13:53

Świerszcze wybielone na kość - Agnieszka Czachor

Świerszcze wybielone na kość - Agnieszka Czachor

13:53

Świerszcze wybielone na kość - Agnieszka Czachor

Instagram

Zawsze, kiedy mam przeczytać jakiś zbiór opowiadań mam mieszane uczucia. Taka forma nie do końca mnie przekonuje. Brakuje mi w niej czasu na bardziej konkretny kontakt z bohaterami, na polubienie ich. Zanim do tego dojdzie, nagle się okazuje, że dojechałam do ostatniej kropki i koniec. Mimo to, co jakiś czas sięgam po opowiadania. Dlaczego? Z ciekawości. Poza tym wiem, że nawet w tak krótkich formach można zawrzeć coś ciekawego, wartego przeczytania. Tak właśnie jest ze zbiorem opowiadań Agnieszki Czachor.

18:15

Apteka marzeń - Natasza Socha

Apteka marzeń - Natasza Socha

18:15

Apteka marzeń - Natasza Socha

Źródło zdjęcia

Mam do Was prośbę. Jeżeli jeszcze nie mieliście możliwości poznać Apteki marzeń - nie czytajcie tej recenzji. Powód jest bardzo prosty. Nie umiem napisać o niej tekstu nie odnosząc się do jej treści i boję się, że w ten sposób zepsuję Wam spotkanie z lekturą, ponieważ będzie tutaj zbyt wiele szczegółów. Jeśli macie ją już za sobą, serdecznie zapraszam. 
Natomiast wszystkich proszę o przeczytanie ostatniego akapitu. Jest niezmiernie ważny.
Spotkanie z twórczością Nataszy Sochy numer trzy. Pierwsze było takie sobie, drugie o wiele lepsze, wręcz wspaniałe (KLIK). Natomiast trzecie... Po przeczytaniu ostatniego zdania czułam, że brak mi słów. Dosłownie. Nie umiałam wyrazić słowami tego, jak ta książka mnie zachwyciła, ale jednocześnie... zasmuciła. 

15:19

Przeczytane w Miesiącu - Sierpień i Wrzesień

Przeczytane w Miesiącu - Sierpień i Wrzesień

15:19

Przeczytane w Miesiącu - Sierpień i Wrzesień

Instagram
Jestem z siebie dumna. To podsumowanie dotyczy wprawdzie dwóch miesięcy, ale średnia i taj wypada super. Nawet nie zwróciłam uwagi na to, że tyle czytałam. Widzę tylko jedną przyczynę, mianowicie książki, które ostatnio czytałam musiały być naprawdę dobre. I taka jest prawda, bo jak tak przeglądam listę, to może jedna mnie rozczarowała, ale tylko odrobinę. Jest dobrze ☺ Dalej powoli czytam Starcie królów, ale na to muszę mieć ochotę. Lubię sobie dawkować przyjemności ;)

Julian Hardy Jazda na rydwanie RECENZJA
Beata Majewska Konkurs na żonę
Beata Majewska Bilet do szczęścia
Lucinda Riley Siedem sióstr
Lucinda Riley Siostra burzy
Piotr Tymiński Wołyń. Bez litości RECENZJA
Anna Bichalska Wzgórze Niezapominajek
Annie Darling Mała księgarnia samotnych serc
Abbi Waxman Ogród małych kroków

A jak u Was wyglądał ostatni czas? :) 

14:08

Biuro przesyłek niedoręczonych - Natasza Socha

Biuro przesyłek niedoręczonych - Natasza Socha

14:08

Biuro przesyłek niedoręczonych - Natasza Socha

Źródło zdjęcia

Zdaję sobie sprawę, że ta recenzja powinna się pojawić w...lutym lub marcu, ale czekała na lepszy czas. Więcej, zdaję sobie sprawę, że czytałam ją w czasie, kiedy Boże Narodzenie jest już tylko wspomnieniem, a na następnie trzeba czekać długie miesiące. Ha! Ja nawet wiem, że teraz jest koniec września i do grudnia mamy jeszcze trochę czasu. Pytanie brzmi: kto mi zabroni dodać właśnie teraz, w tym momencie wpis dotyczący świątecznej książki? Nikt. I to jest piękne ;)
Copyright © Krokusowe Przemyślenia , Blogger